No to zaczęły się ferie na Pomorzu :D
dzisiaj pierwszy dzień, ale niestety znowu grypa mnie złapała ale już jestem prawie zdrowa
Jutro raczej Kornelia do mnie przyjedzie :D czyli znowu trzody się zaczną
07.02 miała urodziny i dostała ode mnie fajny prezent powiem tak śmieszny trochę :P
czerwone stringi ^^- wiem że je będzie nosić
kajdanki- je też bd na pewno używać jak będą jakieś namiętne noce :D
bluzkę no i czekoladkę
W czwartek trochę czasu ze sobą spędziłyśmy i w piątek prawie cały dzień w sumie, bo nie poszłyśmy na lekcje. Pojechałyśmy do Bartka autobusem.
Noo właśnie autobusem :P
W Polsce te autobusy są zajebi***
i pojechałyśmy ponad kilometr za daleko :P bo autobus się nie zatrzymał no i musiałyśmy wracać i jeszcze śnieg zaczął padać.. ;/ nieee no powiem było bardzo śmiesznie ^^
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz